|
Justyna
|
|
Moderator

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 21:09, 18 Maj 2007 Temat postu: ...szkole |
|
Temat poświęcony o szkole. Czyli co ciekawego się wydarzyło, wycieczki, śmieszne stytuacje itp.
***
A co do ustnego angielskiego jestem very happy. Naprawdę przed ustnym miałam potworną tremę Zdawałam razem z kilkoma koleżankami z mojej klasy. Jedne były po ustnym, a jedna moja koleżanka przed. Ale mnie mówiły, że nie mam czego się bać, bo jest świetna egzaminatorka i nie ma czego się stresować. Faktycznie jak weszłam wylosowałam numerek zadania. Zobaczyłam obrazek i dialogi. maiłam ulgę. Kamień spadł mi z serca dosłownie.
Ja dostałam obrazek przedstawiającą kobietę gotującą w kuchni i czytającą książkę kucharską. Dialogi mamlam takie.
1 miamlam, ze miamlam kupić prezent ślubny dla kolegi, zapytać się ile kosztuje, zapytać się czy mogę zapłacić karta kredytowa.
2 dialog negocjacje. Miamlam nie zgodzić się na sprzedaż piwa, powiedzieć dlaczego, zaproponować cos innego za piwo.
3 dialog zachorowałam kilka dni temu i miałam powiedzieć, co robiłam jak zachorowałam, kto się mną opiekował w czasie choroby.
Mnie powiedzieli, że bardzo dobrze mowie, że nie robię błędów, trochę szkoda im było, że trochę mało powiedziałam, ale zaliczone zdane mam. Miałam naprawdę bardzo sympatyczną egzaminatorkę. Ja zapomniałam dokończyć jednego zdania, to mi wskazywał, ze mam dopowiedzieć. Bardzo naprowadzało i fajnie się z nią rozmawiało. Najlepsze jest, to że cała moja klasa, co podeszła do ustnego angola zdała i wszyscy mieliśmy tą blondynkę hehe. Ja chcę zobaczyć minę swojej nauczycielki od angielskiego. Nam prawie całej klasie w ogóle kazał nie podchodzić do ustnej, bo uważała, że się ośmieszymy i nie zdamy. A co się okazało w praniu? Że wszystkie zdałyśmy. Ale jak usłyszy od naszej pedagog, która również jest po fachu, czyli uczy angielskiego i ta jej powie, żeśmy zdały. Bo myśmy z nią gadały po ustnym i w czasie. U w pokoju nauczycielskim dopiero huczy, że IV A zdała cała klasa. Ale powiedź mi co, to jest. Bo nasza pedagog wierzyła, że my zdamy wszystkie. Osoba, która praktycznie troszeczkę nas znała. Była tylko kilka razy na jednej ręce zliczyć od I- IV klasy i w ogóle nie przeprowadziła z nami lekcji angielskiego. Ja tego pojąć nie mogę. A i jeszcze mnie złożyły życzenia urodzinowe wraz z koleżankami, co zdawały.
A co do tych dialogów i obrazków wszyscy mieli bardzo łatwe. Żal mnie tylko kilku osób, które nie podeszły, bo by zdały. Ta egazmiantorka bardzo pomagała, żeby każdy opowiedział jak najwięcej. Ja życzę każedmu takiej egzamiantorki jaką ja miałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
biedroneczka77
|
|
Moderator

Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta :-)
|
Wysłany: Sob 14:14, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
oj troszeczkę się tych śmiesznych sytuacji wydarzyło dziś był w Inowrocławiu 5 bieg zwycięstwa więc była okazja do spotkania się z klasą a co do wycieczki to wybieramy się na nią na początku czerwca więc napisze coś więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
fanusia
|
|
Administrator

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasteczka =]
|
Wysłany: Sob 15:12, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
biedroneczka77 napisał: | oj troszeczkę się tych śmiesznych sytuacji wydarzyło dziś był w Inowrocławiu 5 bieg zwycięstwa więc była okazja do spotkania się z klasą a co do wycieczki to wybieramy się na nią na początku czerwca więc napisze coś więcej |
no troche bylo nudo na biegu no ale nie zazekajmy hehe
a gdzie jedziesz ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Justyna
|
|
Moderator

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 21:52, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
biedroneczka77 napisał: | a co do wycieczki to wybieramy się na nią na początku czerwca więc napisze coś więcej |
Jak Ty masz fajnie. W gimnazjum na żadnej wycieczce nie byłam W technikum na tylko jednej do "Sztuthofu" pojechaliśmy i Krynicę Morską po drodzę zwiedziliśmy. Zawsze były palny, że gdzieś pojedziemy i zawsze kończyło się na niczym, tylko na planach, albo na marzeniach. Albo pieniędzy nie było, albo czasu. Albo za drogo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
fanusia
|
|
Administrator

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasteczka =]
|
Wysłany: Nie 14:38, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
uuuuuu
a gdzie mys chciala jechac
nad morze czy w gory
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
 |